środa, 29 kwietnia 2015

Dostałam prezent, czyli Mała Moxienka

Dostałam ostatnio w prezencie syrenkę Moxie Girlz i przy okazji POSTAnowiłam prześledzić losy tego magicznego gatunku morskich stworzeń wśród lalek Moxie, co jak się okazało, łatwe nie jest.
Jeśliby uwierzyć cioci Wikipedii, pierwszymi syrenkami wśród MG były wiosna 2012 roku Avery i... Sophina. I tu pojawiły się moje przypuszczenia dot. omylności cioci Wikipedii, co licznymi zdjęciami i tym oto wpisem potwierdził wujek Google. Otóż, na jakieś 99,9% (do czasu udowodnienia mi tej pomyłki) uznać muszę, że towarzyszką zawsze obecnej w każdej Moxie Girlz serii Avery była Kellan. Edit: Potwierdzam na 100%, w linii Magic Swim Mermaid, edycje 2012-2014 zawsze występują Avery i Kellan.
Seria przedstawiała Moxiaki jako magicznie pływające syrenki (patrzcie tu macie reklamę Moxie Girlz Magic Swim Mermaid z 2012 roku). Jak widzicie MGA zaczynało syrenią przygodę dość skromnie... tę serię od pozostałych wyróżnia to, że laleczki miały nagie torsy, okryte topami, a ich baaardzooo wooolnooo poruszający się w wodzie ogon )z tyłu lalka ma dwa sensory - poczują wodę - lalka płynie) nie zmieniał kolorów (co będzie ważne przy następnej odsłonie tychże laleczek). Zresztą sam ogon już gdzieś widzieliście... a konkretnie u Medithanery, o tu. Nie mam jeszcze całej lalki Storytime, ale mając moją Moxienkę, czuję się jakbym miała co najmniej pół ;-) A tutaj zdjęcia MSM MG: Avery (krótkie blond włosy, materiałowy, różowy topik, różowy ogon) i Kellan (krótkie rude włosy, piegi!, materiałowy fioletowy topik, fioletowy ogon).
MGA nie poprzestał jednak na monochromatycznych syrenkach i rok później, wiosną 2013 roku, przedstawił je w nowej odsłonie: tym razem nie tylko pływających, ale i magicznie zmieniających kolor ogona po zetknięciu go z ciepłą wodą. Jeśli myślicie, że dzięki temu nie ma żadnych zawiłości identyfikacyjnych, to się mylicie. Wikipedia, reklama lalek o tej samej nazwie co poprzednio, i życie, sugerują, że lalki znów powinny być dwie, i znów są to Avery i Kellan, ale Google uparcie twierdzi, że są cztery, tzn. wciąż dwie, ale w dwóch wersjach kolorystycznych... Mamy więc (nazwy robocze): Avery 1 (blondynka z różowymi warkoczykami, malowany na ciele niebieski top, ogon różowo-fioletowy zmieniający się w różowy) oraz Avery 2 (blondynka z ciemnofioletowymi warkoczykami, malowany na ciele fioletowy top, ogon niebiesko-fioletowy zmieniający się w niebieski) i Kellan 1 (ruda z fioletowymi pasemkami, malowany na ciele różowy top, ogon żółto-zielony zmieniający się w żółty) oraz Kellan 2 (ruda z niebieskimi pasemkami, malowany na ciele różowy top, niebiesko-granatowy ogon zmieniający się w niebieski). Ciut inny rysunek pudełek i reklama sprawia, że widać iż Avery 1 i Kellan 1 są "z tej samej parafii" i na pewno z 2013 roku, a Avery 2 i Kellan 2 z innej...  Być może różni je jedynie półrocze i jedne wyszły na wiosnę, a drugie zimą, bo dobrze się sprzedawały? Tego jeszcze nie wiem. Edit: obejrzałam sobie to wideo z kanału z nowościami i ostrożnie kalkuluję moją Avery (i Kellan) nr 2 na 2014/5 rok! EDIT: Sprawdzone i potwierdzone: 2014 rok! Było zatem tak" MGA wprowadziło nową linię (korzystając z doświadczenia przy Storytime) - pływających syrenek, wprowadzoną w 2012 roku, obejmującą dwie lalki Avery i Kellan; zyskała ona duże powodzenie, więc w kolejnym roku  zrobiono "dodruk" pod tą samą nazwą syrenek pływających, dodatkowo zmieniających kolor ogona, zabieg "dodruku" zastosowano w kolejnym roku (kolejność serii jest taka, jaką podałam wcześniej, na podstawie dedukcji ze zdjęć).
MGA "wydał" jeszcze jedną Moxie "syrenkę", już w pełni lalkowo-nożastą, a nie pływająco-ogoniastą w przypominającą serię Bratz Mysterious Mermaids - Moxie Girlz FantaSea Hair (reklamę tutaj macie). W skład serii wydanej wiosną 2014 roku wchodziły: Avery (z fantazyjnie czerwonymi włosami), Sophina (z fioletowymi) i Monet (z niebieskimi). Lalki miały sporo ozdób do włosów i z syrenek/dziewczynek przebranych za syrenki za pomocą materiałowego ogona zmieniały się w dziewczynki w strojach kąpielowych.
Po tym długaśnym i w sumie nie przynoszącym zbyt wielu odpowiedzi wstępie ogłaszam iż posiadam... Avery 2 czyli Magic Swim Mermaid (epizod 3) z 2014 roku, dostałam ją powystawową, bez pudełka, więc w poszukiwaniu prawdy mi nie pomogła, zwłaszcza, że sygnatury standardowe Moxieńskie... Nie pływa, bo producent nie dołączył baterii, jeśli chcecie wiedzieć, co ma, a raczej powinna mieć w środku, oczy swe nasycicie tutaj.
A teraz spam zdjęciowy wprost z mojej umywalki ;-) i nie tylko.

Moxie Girlz: Magic Swim Mermaid, Avery

 Pod ciepłą wodą - ogon "niebieścieje" ;-)

 Pod zimną - "fioletowieje"

Efekt ogrzania ogona można także uzyskać chwytając go ręką, ale jest on nietrwały

 Podczas wysychania/utraty ciepła/koloru powstają nieestetyczne "zacieki"- pomaga na nie zimna woda

 Avery - Avery: zwróćcie uwagę na inny kształt, dłuższej zresztą ręki i dłoni.
Owo wydłużenie dotyczy zresztą całej sylwetki syrenki: szyi, tułowia, a i część ogonowa dłuższa niż nogi.
Także sposób mocowania głowy jest inny - odchyla się ona bardziej do tyłu niż u standardowych Moxie.

Porównanie sylwetek Avery - Avery.
Nie wiem czy widzicie małą dziurkę u dołu ogona,
można podejrzeć przez nią niebieski mechanizm jego poruszania;
albo cieszyć się (jak się na 7 lat), że syrenka puszcza bąbelki ;-)
----------------------------------

Dzisiejsza lalka: Avery
Linia lalek: Moxie Girlz, Magic Swim Mermaid, 2014
Producent: MGA Entertainment
Opis: Wysoka, a właściwie długa od najdłuższej płetwy do czubka głowy, na ok. 15 cali (ok. 38 cm), oczy niebieskie, włosy blond z fioletowymi warkoczykami, półdługie (do pasa). Ruchome: głowa, ręce, ogon. Ubrania: wmoldowany fioletowy top z brokatem, niebiesko-fioletowy ogon, pod wpływem ciepła zmieniający kolor na całkowicie niebieski. Możliwość pływania po włożeniu baterii
Właściciel: pierwszy;-) lalka powystawowa.

8 komentarzy:

  1. Co prawda "syrenka jest tylko jedna" (i prawa autorskie należą się panu Andersenowi), ale Moxie w każdej swej wersji trzymają pion na odpowiednim poziomie, więc i syrenki aprobuję :-) A tak z lalkowego punktu widzenia - b. ładna :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo słodkie blond Moxiki :-) Może i ja kiedyś taką posiądę? :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avery jest najczęstsza, więc szanse masz na nią największe! Powodzenia!

      Usuń
  3. Pierwszy raz się dowiaduje o istnieniu takich Moxie syrenek - ciekawe niewątpliwie:)Z przyjemnością bym w łapkach pomiętosiła:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te najstarsze pojawiają się na różnych portalach... Ale do miętoszenia nie polecam, ta guma na ogonie mięciutka, ale chyba łatwa do uszkodzeń, przynajmniej jak szukałam zdjęć "po necie" to miałam takie wrażenie. Muszę ją chyba zapakować w bąbelki ;-)

      Usuń
  4. Chyba przez te fryzurę, albo może inny malunek oczu, syrenka wydaje mi się doroślejsza niż inne Moxie, a przez to bardziej mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raczej budowa ciała (dłuższy tułów, szyja, ręce, większe piersi) i faktycznie fryzura - poza nią buźki (główki) mało się różnią. Po weekendzie wstawię zdjęcie.

      Usuń