czwartek, 31 grudnia 2015

Sylwestrowo i poświątecznie, czyli najLEPSZEGO!


Kochani, w Nowym Roku 2016 życzę Wam:
- zdrowia,
- szczęścia,
- pomyślności,
- uśmiechu na co dzień i dużo radości...
oraz oczywiście: wszystkiego lalkowego.
Niech nam wszystkim Bóg błogosławi!

Ślę ciepłe uściski i gorące pozdrowienia
prezentując unikatowe zdjęcie - początków mojej kolekcji.


Serdeczności, MoxieFun/Natalia


środa, 30 grudnia 2015

Pożegnanie z Sophiną lub Soph-bliźniaczki, czyli Sophina MG Basics#1 po raz kolejny


Kochani, mam pracę! Ale nie mam przy sobie moich lalek. Z obu tych powodów nastąpił znaczący spadek moich postów.
W dzisiejszym pragnę wrócić do korzeni - do mojej pierwszej Moxie oraz do mojej pierwszej lalkowej wymianki z innym kolekcjonerem oraz pierwszego wyprawienia lalki z mojego zbioru w świat.
Zdjęcia robione bowiem były przed ładnymi kilkoma miesiącami, zanim wysłałam podwójną u mnie Sophinę z pierwszej serii Moxie Girlz do pragnącej taką posiadać Kasi Dziwaczki. Kasia odebrała młodą i pięknie ją wyczesała oraz "obfociła" tutaj.
Moje zmagania z tematem, również kronikarskie, obejrzycie poniżej.

 Sophina, która wybrała się do Kasi (w ubranku dodatkowym od Lexy Art-titude).
 Sophina, która ze mną została - moja pierwsza MG, prezent urodzinowy sprzed pięciu lat.





 W swoich podstawowych ubrankach. Lewa - Kasi, prawa - moja.
 Jw.
 Jw.
 Zmiana miejsc. Lewo - moja, prawo - Kasi.
Jw.
I specjalnie dla Kasi.
Lewa - sygnatury Sophiny Kasi, prawo - mojej. Podejrzewam, że moja jest starsza (niższy numer).
Różnice? U mojej inny kolor jeansów, gęściej rootowane włosy na środku czoła. Moja ma dłuższe włosy, ale Kasi jest po dziecku, więc nie wiem czy fabrycznie.
Minimalne różnice w makijażu.
Obie Sophiny w towarzystwie innych bliźniaczek z mojej kolekcji - Lex.
Mają takie różnice w makijażu, że chyba się ich nie pozbędę ;-)

Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za wszystkie ciepłe słowa!