poniedziałek, 30 marca 2015

Tanie panie na straganie aka Panienki z rynienki, czyli Niedziela Palmowa pod Halą

Wiosna pod Halą...
Mimo, że mieszkam w mieście, nieczęsto bywam w nim w weekendy. Wczoraj byłam - ostatnia (mam nadzieję) w tym roku "niedziela pracująca" przypadła mi akurat w Niedzielę Palmową...
Pogoda ładna, słoneczko, rowerów mnóstwo... więc, ubrana odpowiednio i stosownie (na luzie i bez makijaży), choć fundusze małe - pojechałam pod Halę na lale.
Z początku było tak sobie - klony..., potem sporo regionalnych z miejsc różnych (ale na nich się nie znam, choć podziwiam!, więc pewnie bym się dała "oszwabić"), w końcu "na rogu" w misce?/rynience? metalowej mignęły mi figury "barbiowe". 
Kucam - zaczynają się "igrzyska" ;-) [Kursywą co myślę, nie kursywą - co robię i mówię.]
Oglądam wszystko (czyli niewiele), czym stoisko chodnikowe bogate. Potem dotykam lalek w "misce", tak wiecie, od niechcenia. O! jest brunetka! i to jaka!!! Betty Teen od TONG [blondynkę mam, ale "wybawioną"] - patrzę tylko na nią, tylko ją chcę! Twarz kamienna, oglądam dalej... Obok buźka starej Steffi Love... Mam już taką..., ale, ale! Ma ruchome stawy (jeden "kołek" wystaje, ale nic to przecież)! Nie, takiej nie mam - chcę dwie! Ech, stare te lalki... Trzecia - obraz nędzy i rozpaczy włosowej... Przypomniałam sobie co prawda o niedawnym wpisie Katarzyny (tak mi się te różowe balerinki w pamięć wbiły), ale mając już cenne łupy, postanawiam poprzestać na dwójce, obawiając się horrendalnych cen. Odkładam wszystkie, zaczynam oglądać inne rzeczy. Potem wracam do lalek. Pan wdaje się w rozmowę z kolegą ze "stoiska"obok, ja z towarzyszącą mi magją, która z niewinnym wyrazem twarzy (jak na kogoś kto jest właścicielem nie tylko kilku Betty, ale i aż trzech jej/ich chłopaków o wdzięcznym i męskim imieniu Leslie) dopytuje: Podobają ci się? Ja jej szeptem: Żartujesz?! ONE są rzadkie! Pan wraca z pogaduch. Ja, już głośno do magji: No fajne, ale nie wiem czy to doczeszę... Pan dotychczasowy właściciel stwierdza: Za pięć złotych będą trzy! Na co ja mu: Wezmę tylko te dwie, nie umiałabym naprawić... Pan: Proszę wziąć wszystkie, nie chce mi się tego wozić! U pana dokupuje drobiazg pozalalkowy, wymieniam kilka zdań miłej rozmowy, płacę za lalki 5 złotych i podaję prawicę ;-) Koniec.

Wiosna koło Hali...
Były pod Halą i inne lale, w tym MH, ale tak sfatygowane, że aż smutek żal, jednak Warszawa ma lepsze... Dokupiłam więcv dziewczynom tylko (niestety niekompletny) gramofono-podstawko-pod-telefon od Robecci Steam z serii Dead Tired, a sobie drobiazgi.

Prawie "kupiłam MH" robi wielką różnicę...
Triumfalnie powróciłam do domu na obiad, a potem poszłam do pracy, namaczając uprzednio nowe lokatorki... Koniec gadania, oto i one... Uwaga, uwaga, pierwszy raz golizna na tym blogu - ostrzegałam jakby co ;-)


3 w cenie nawet nie jednej ;-) czyli za 5 złotych
 BTW: Oświećcie nie, czy jak Betty Teen ma brązowe oczy i włosy to to jest Gloria Teen? A tak w ogóle - wystarczy nazywać blondynkę tylko Betty? I jak się pisze Tong czy TONG?

Betty Teen/Gloria?, Tong - brunetka, której nawet nie zdążyłam poszukać



Steffi Love - stara, ale ja... artykułowana



Gratisowy Mattel - przypomniał mi nogami wpis Katarzyny, ale to chyba składak...
TAK! To składak: nogi ;-) wyglądają jak od jakiejś baletnicy lub My First Tea Part Barbie z 1995 roku,
ale głowa z całą pewnością - zidentyfikowana jako Teresa przez Łuk...,
a dokładniej przez Kidę - Fashion Fever Teresa z 2004! Dziękuję!!! Tyle by mnie ominęło! 
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - jak znacie powyższe dziewczyny bliżej, piszcie! Na prawdziwy już koniec, dal wszystkich, którzy dotrwali i doczytali ten końcowy, a rozpaczliwy apel o identyfikację, zdjęcie a la paparazzi tutejszych celebrytów: Janosik, Krakowianki i Krakowiak ;-)

Nawet nie pytałam o cenę/czy na sprzedaż...



28 komentarzy:

  1. Dziewczyno, która to hala??!!!!!!!:D
    Składak ma głowę starszej Tereski, tyle pomogę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, czytałam w takich emocjach, że zrozumiałam, że to w wawie :-D Piękne łowy, cieszę się, że mogę zobaczyć u Ciebie również i inne lalki, nie tylko moxie ;-)

      Usuń
    2. No właśnie się zdziwiłam ;-) Ale u Was też cuda! Dziękuję i zapraszam - lalek nie-Moxie mam razem więcej niż Moxie - będą się pojawiać!

      Usuń
  2. Betty - zazdraszczam
    a wielka panienka - odlot!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znajdziesz swoją! Pewnie jak ja - w najmniej spodziewanym momencie ;-) O wielką aż wstydziłam się zapytać o ewentualne kupno... obok "szły" dziecięce stroje krakowskie, więc chyba służyła za manekin! Miałam odwagę jedynie "strzelić" fotkę z ukrycia ;-)

      Usuń
  3. Fashion Fever Teresa z 2004 lub 05 roku. W oryginale biały sweter z wycięciem w serek, pod nim różowa koszulka z koronką i sznur pereł na szyi. Zazdroszczę nabytku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie, to ona! Jednak miałam oko, że składak ;-) Komu się chciało ją "przekładać"? Niesamowite, a jakiś czas temu naoglądałam się Fashion Feverek i ich zazdraszczałam, a tą bym zostawiła...

      Usuń
    2. Zrobisz reroot i będziesz miała cudo!

      Usuń
    3. Nigdy nie robiłam i trochę się boję... myślałam raczej o flokowaniu, bo raz zaliczyłam...

      Usuń
  4. Gdzie te hale, no gdzie?
    Bardzo fajny łup, zazdroszczę pokerowej mimiki i zimnej krwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W byłej stolicy ;-) Lata praktyki, choć rzadko wykorzystywane :-D Dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  5. Targowa, Krk? Eureka! Przecież ja od 11 lat mieszkam 10 minut spacerkiem od Hali i nigdy do głowy mi nie wpadło, że tam mogą być lalki. Swietne nabytki, a targować to Ty się potrafisz "po krakowsku", pełen szacun ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam w niedziele na "gazety"/książki/"popaczeć"/biżuterię/spacer... Lalek nie ma dużo, ale perełki się zdarzają... Widziałam nawet jakieś maleństwo o przyjemnej buźce, choć no name. Może kiedyś się "zgadamy"? Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Gratuluję zdobyczy :):) Dopieścisz i będą piękne :)
    Bardzo mnie intryguje ta duża Krakowianka, ostatnio mam fazę " King Size" :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się lękam, że mogę popsuć... Wielka panienka fascynowała mnie też, ale wstydziłam się spytać czy to maniekin czy na sprzedaż! Bo jak na sprzedaż to bym nie spała ;-) Zwłaszcza, że sam strój kosztuje ;-) Twoja wielka Pocahontas jest cudowna, a ja z kolei swoją największą mam z przypadku, też za "piątkę"!

      Usuń
  7. Takie skarby u Was?! No nie! U nas ani na lekarstewko! Fajne lalki przygarnęłaś a z Tereski zrobisz jeszcze cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zdziwiona! Dobrze, że się od Was uczę rozpoznawać nie-Moxie, bo bym się zainteresowała, bo lalki ładne, ale minęła "bo siedzę w Moxiakach", a potem żałowała! A tak naoglądam się u Was cudeniek, wymarzam i czasem trafiam! Dzięki za wiarę w moje możliwości, pozdrawiam!

      Usuń
  8. Gratuluję zdobyczy :-) fajnie mieć takie miejsce, gdzie można upolować korzystnie takie śliczne panny :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż boję się teraz myśleć czego tam NIE upolowałam! Pozdrawiam :-)

      Usuń
  9. Ha! Byłam tam i ja :D Widziałam jakąś też barbiową, nagą z białą twarzą (Amidala?) i figurki z gwiezdnych wojen, oprócz tego rzeczywiście dość sporo klonów. Pierwszy raz w tym roku ale pewnie nie prędko tam wrócę. Grosz do grosza i kupiłam wyśnione i upragnione cudo w sieci. Zanim znowu upasę moją skarbonkę minie sporo czasu :/
    A też myślałam o robieniu zdjęć, ale mi nie wyszło :D
    Pozdrawiam serdecznie, może kiedyś się tam gdzieś miniemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amidali nie widziałam, pewnie bym nabyła - jestem wielką fanką Star Wars ;-) Figurki kupuję z bratem, ostatnio fajny Batman nam się trafił :-) Ja za późno sobie o zdjęciach przypomniałam. Pewnie się miniemy, ale ja też będę tam nieprędko... Gratuluję zakupu marzenia! Pozdrawiam świątecznie!

      Usuń
  10. Ma jakieś sygnatury ta Betty? Ma wstawiane rzęsy lub ślady po nich? Bo to może być Steffi simbowa z moldem Betty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie obraziłabym się - też by było ciekawie! [Tak, nie umiem ich odróżniać]Nie ma rzęs z tego co widzę, ale sygnaturę TONG na czaszce posiada...

      Usuń
  11. oh ah ta Betty/Gloria jest przecudna! Te oczy. Pierwszy raz widzę taki malunek!
    Btw! Tyś z Krakowa???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże ta kursywa/ nie kursywa mnie rozwaliła :D Mam to samo!! W tą niedzielę sobie wpadam tam pod Halę :D

      Usuń
    2. No właśnie jestem coraz mniej pewna czy to Betty... Porównałam ją z moją na pewno Betty blond i niby sygnatura głowy się zgadza, twarz i ciało też takie samo... ale rzęs rootowanych nie ma (a blondi ma!)... ale i tak jest śliczna!

      Usuń
    3. Tak, z Krakowa, ale że w znanych mi SH raczej lalkowe pustki, więc częściej niż po SH chodzę "po internetach" ;-) Powodzenia pod Halą, pochwal się koniecznie co wynalazłeś!

      Usuń